Tak... więc zaczynamy!
Do sałatki potrzebne będą nam składniki tj:
-ser Mozzarella, obojętnie jakiej firmy, to naprawdę nie ma większego znaczenia:)
-1/2 najmniejszego opakowania oliwek zielonych, możecie użyć czarnych, które nie są na tyle intensywne w
smaku
-pomidorek
-ok. 10 winogron
-pół szkl. jogurtu naturalnego, wystarczy nam małe opak.
-dwa duże ząbki czosnku
-oregano
-sól
-pieprz
-cukier
oraz chęci, oczywiście :)
Ser Mozzarella kroimy na cieniutkie plasterki. Uważajcie jak będziecie rozcinać opakowanie! Zdarzyło mi się jak zawartość z opakowania wylałam na siebie :P
Oliwki kroimy wzdłuż tak, aby uzyskać połówki.
Pomidorka wyparzamy w gorącej wodzie.
Czyli do garnuszka wkładamy pomidorka, gorącą wodą zalewamy i czekamy ok. 2 minutek.
Wtedy skórka schodzi nam bardzo łatwo.
Z pomidorka wykrawamy zielony trzon, kroimy na pół, a następnie w cienkie ćwiartki.
W miseczce warstwami układamy ser, następnie pomidorek, oliwki i znów ser itd.
Na sam koniec przystępujemy do robienia sosu.
Do 1/2 szkl. jogurtu dodajemy wyciśnięty czosnek, oraz doprawiamy oregano, solą i pieprzem oraz łyżeczką cukru w zależności od upodobania.
Mój sos wyszedł dość pikantny, dlatego wpadłam na pomysł, aby przełamać ten smak połówkami winogron. Pamiętajcie, aby opróżnić winogrona z pestek po przekrojeniu ich na połówki.
Tak oto prezentuję się moja sałatka.
Zapewniam, że jest smaczna i przede wszystkim łatwa w przyrządzeniu ;)
Mój dziadek był nią zachwycony!
To tyle na dziś.
Mieliście okazję zobaczyć nową sukienkę
jak i poznać przepis na pyszną sałatkę.
Życzę Wam spokojnej nocy
i do zobaczenia niebawem z drugą częścią
trendów na jesień/zimę 2011/12.
Bajo!